Menu rozwijane

29 sierpnia 2017

Back to School #9

Uff, to już 9 część BtS. Z czasem idzie ciężko, lecz wy nie ustępujecie i wrzucacie swoje prace. Oto kolejne zadanie.



*napiszemy to...
...kiedyś*

Cermenina
Koniec szóstej albo piątej klasy, lekcja plastyki. Od wyglądu mojego zeszytu zależała moja ocena końcowa. Cer nie wzięła zeszytu już drugi raz. Nauczyciel powoli zbliżał się do mojego numeru w dzienniku. Co zrobić? Nadeszła moja kolej. Koleżanka podała mi swój zeszyt. Myślę: 'to może się udać'. Nauczyciel otwiera zeszyt i widzi podpis, który oczywiście nie był mój. Przegląda zeszyt i na koniec mówi coś typu 'naprawdę ładny zeszyt, masz 6!'. Moja koleżanka nie ma nawet imienia na tą samą literę co ja, dzięki.

Disnow

Nah
Zawsze, ale to zawsze mam problem z tymi historiami. Oczywiście, jak w każdej szkole zdarzają się śmieszne momenty (w mojej klasie całkiem sporo), lecz jest to humor chwili, a opowiadany jest już znacznie mniej zabawny. Mimo wszystko postanowiłam przedstawić wam pewną śmieszną sytuację z zeszłego roku szkolnego.

*lekcja historii*
Nauczyciel: Hm.. Kogo by tu dzisiaj zapytać? Może.. Tomku, podejdź do tablicy. Tak, do ciebie mówię.
Tomek: *przerywa zapewne bardzo ciekawy dialog z kolegą i zawstydzony podchodzi do tablicy*
N: Powiedz mi Tomku.. Wiesz może kto to jest kmieć?
T: Emmm... Inaczej chłop.
N: Dobrze Tomku.. A nazwał cię ktoś kiedyś kmieciem?
T: ... Nie. Pan był pierwszy.
N: Tomku, czy ty sugerujesz, że nazwałem cię kmieciem?!
T: ...
N: Tomku, zarumieniłeś się.

(Przepraszam za dużą ilość "Tomków", ale tak wyraża się mój pan z historii, a chciałam dobrze oddać jego charakter)

Juki

Wyniki poprzedniego zadania

Wyróżnienia
Yookine
W zadaniu o znienawidzonym przedmiocie napisałam o nielicznej grupce nauczycieli, którym się chcę nauczać. W ten skład wchodzą: ~ Pani Przyrodniczka Jest ona całkiem wysoka i szczupła (z mojej perspektywy krasnala). Ma ona również krótkie ciemno brązowe włosy. Na jej lekcji nigdy nie może zabraknąć cielawych pomyslów urozmaicających nawet najnudniejsze tematy. Gdy zbliża się sprawdzian z działu przygotowywuje za każdym razem nową grę, która przypomina nam wszystkie informacje na dany sprawdzian. Najbardziej lubianymi grami są 1 z 26, statki z pytaniami oraz grupowa burza mózgów. W tym roku będzie uczyć jeszcze biologii i chemii. ~ Pan Wf-ista Wysportowany i miły starszy pan z łysiną. Razem z panią od przyrody organizują trampy, czyli piesze lub rowerowe wycieczki. Na 2 lekcjach Wf w tygodniu możemy wybrać w co chcemy pograć. Najczęstszymi wyborami są oczywiście dwa ognie. Dzięki możliwości podejmowania decyzji uczymy się współpracować i dowiadujemy się co inny wolą. ~ Pani Polonista i Historyczka ( nie mylić z histeryczką) Ostatnią osobą jest moja wychowawczyni. Jest wysoka, a jej włosy mają kolor blond. Pracuje ona w mojej szkole od prawie 10 lat. Tuż przed zakończeniem roku dowiedzieliśmy się, że kiedyś miała rude włosy, lecz postanowiła je zapuścić i zmienić przy okazji ich kolor. Prowadzi ona kółko historyczne. Organizuje wiele wycieczek do historycznych miejsc w moim mieście. Specjalnie piszę moim, bo owa nauczycielka mieszka na wsi, 40 minut od miasta. Mimo tegi zna to miasto lepiej niż nie jeden jego mieszkaniec. Była ona opiekunką samorządu uczniowskiego dwa lata temu razem z panią od przyrody. Żałuję jedynie, że zdecydowałam się startować do SU dopiero rok później.
3 miejsce
2006mila
W sumie długo zastanawiałam nad jednym, najlepszym nauczycielem. Spośród wielu wybrałam moją wychowawczynię. Serdeczną, kochaną, wymagającą, a czasem dość zdeterminowaną. To właśnie ona. Zrobiłam look, żeby bardziej przybliżyć Wam jej wygląd. Jej styl jest dość nowoczesny. Często ubiera się w jakieś koszule, bluzki z falbankami, nadrukiem oraz jeansy. Ma wpadające w czerń, którkie włosy oraz brązowe oczy. Często nosi pierścionek i lustrzane kolczyki przypominające tunele. Na jej ramieniu goszczą czarne, brązowe lub kremowe torby. Na ogół do malowania używa tuszu do rzęs i różu na policzki. Bardzo fajnie prowadzi lekcje. (Oczywiście wolę wychowawczą od matematyki, no wiecie). Gdy ktoś coś przeskrobie często robi kazania przez całą godzinę. Czasem się jej boję. Ale tylko chwilami. Gdy jest wkurzona od razu po niej to widać. Wtedy najczęściej mam dreszcze ze strachu i się cała trzęsę. Wydaje mi się, że mnie jakoś bardziej lubi. Gdy ją widzę zawsze się uśmiecham, a ona to odzwzajemnia. Uwielbiam te momenty. Pani Sylwia, bo takie jest jej imię, ogółem ma bardzo tajemnicze obycie. Nic o sobie nie mówi. W przeciwieństwie od mojej wychowawczyni w klasie 1 - 3. Ona totalnie się zwierzała ze swoich najbardziej osobistych rzeczy. Więc niestety nie wiem dokładnie ile moja pani matematyczka ma lat, ale na oko jakoś z 35. Może trochę więcej? Cóż, ale to nie najważniejsze. Najistotniejsze jest to, że bardzo ją lubię i przywiązałam się do niej nieubłaganie. Byłoby mi bardzo przykro, gdyby odeszła lub z innego powodu zostałaby nam wciśnięta jakaś paniusia w ogóle nieznająca się na swoim zawodzie. To chyba tyle. Nie mogę się doczekać powrotu do szkoły i mojej kochanej klasy. Pozdrawiam czytających! 💕
2 miejsce
Sophie 16
Witajcie! To był dosyć trudny wybór, ale się zdecydowałam się na babkę od plastyki. Jej lekcje są luźne i panuje na nich fajna atmosfera. Chociaż nie jest naszą wychowawczynią, za każdym razem kiedy przed plastyką się coś wydarzy, robi kazanie na całą lekcję. Ale mniejsza z tym. To był jej taki mały minusik. Napewno ma blond włosy, ale reszty jej twarzy nie pamiętam xD. Ma na imię Joanna, ale przecież każdy nazywa ją pani Asia, przecież to oczywiste. A tak na serio nazywają ją po prostu panią od plastyki. Wybrałam ją ponieważ jest miła, odpowiedzialna i spokojna. Na drugim miejscu najfajniejszej nauczycielki jest chyba pani wychowawczyni, ale nie jestem pewna. No i chyba dotarłam do końca. Pozdrawiam👋
1 miejsce
Pejpier
Początkowo miałam problem aby wybrać jednego, ulubionego nauczyciela, ponieważ na swojej drodze edukacji spotkałam wiele wspaniałych osób z grona pedagogicznego. Ostateczny wybór mojego "plebiscytu" na ulubionego nauczyciela padł na moją polonistę z gimnazjum. Dlaczego zwyciężyła: - Po prostu to miła i sympatyczna kobieta - Bardzo angażująca się w naukę uczniów i w tym nasze przygotowanie do egzaminów - Potrafiąca nawet aby klasowa chuliganeria skupiła się na zajęciach - Aktywna w życiu szkoły, często organizując uczniom fajne wycieczki szkolne (nie, to nie były wycieczki tylko do biblioteki itd.) - Szukająca różnych sposobów aby jak najbardziej umilić swoim podopiecznym czas na zajęciach Co prawda sporo od nas wymagała, czy też nie pozwoliła na całkowicie swobodne lekcje, ale i tak mogę jej to wybaczyć. Przez te 3 wspólne lata znacząco poprawiła się moja pisownia, wiedza o języku oraz wymowa.
Obecna punktacja
2006mila: 16
Yookine: 13
Sophie 16: 12
Pejpier: 12
atta: 8
Popilopipo: 6
Królik Szczepan: 5
Josefina: 3
Dominika09099: 2
Madera: 2
diana12qw: 1
Pineaple: 1
Karolinka KARI: 1
miuzax: 1
Okularniczkaaa: 1
Ninka33433: 1
domi 135: 1

Prace z zadaniem możecie wrzucać
 do godziny 14:00 następnego dnia!

1 komentarz: