Nowe prezenty - Wersja damska

Nowe prezenty!

Cóż, są moje ukochane palmy, ale wiecie czego nie ma?

Włosów... Znowu...

Cóż, najwyraźniej Momio uznało, że włosy są już niemodne, a trendem na to lato jest styl na Pazdana.

Pozostaje liczyć na to, że włosy jeszcze się pojawią, jeśli nie dzisiaj to jutro.

Spodnie są ciekawe. Raczej nie w moim guście, ale ciekawe. Natomiast muszę wyrazić rozczarowanie koszulką. Są palmy - jest impreza, ale ten napis Momio jakoś tak wszystko psuje...

Flaming na koszulce "do bicia żony" wrażenia na mnie nie zrobił, natomiast muszę się trochę pozachwycać spódniczką, która niezmiernie mnie oczarowała. Śliczny kolor, śliczny nadruk. Są tutaj jacyś chętni na wymianę?

Koszulka/strój/cokolwiek to jest prezentuje się bardzo ładnie i to w obu wersjach kolorystycznych. Sukienka jest urocza - flamingi i palmy to na ogół dobre połączenie.

Sukienka ma śliczny krój (dlaczego ten rękaw się odczepia?) i należy do ładniejszych ubrań z prezentow. Kurtka za 2 szafiry też przykuwa uwagę.

Okulary kojarzą mi się z tymi ze Snapchata, na których odbijają się zawsze jakieś wieżowce, czy inne krajobrazy. Jak wiecie, nie jestem fanką czapek z daszkiem, ale tą tutaj nie gardzę, jest ciekawa.

Plecak ma dobrą cenę i ładny motyw - poza spódnicą to jedyna rzecz, która mi się marzy. A tło... Jak tło, bez szału. 

Podobają wam się prezenty?

Znajdzie się jakiś chętny na wymianę?