Drugi dzień, a my znów piszemy pościka na ostatnią chwilę. Dzisiejsze zadanie będzie dla nas trochę trudne. Z tego powodu, że praktycznie nic nie pamiętamy. Wierzę, damy radę. Dla niewtajemniczonych, link do pierwszego back2school gdzie wszystko jest wyjaśnione [Klik].
2. Opisać swój pierwszy dzień szkoły.
login login 4
Heh, jak napisała Cermenina, ja również mało pamiętam.
Z tzw. ,,Rozpoczęcia roku szkolnego" zapamiętałam jedynie żółtą, przytulną sale, ale jednak czułam się w niej dziwnie. Tyle zapamiętałam. Z 1 dnia pamiętam tylko moją koleżankę i mnie siedzącą na szarym końcu sali. Nic więcej mi nie świta.
Zapraszam was do czytania drugiej częśći!
Heh, jak napisała Cermenina, ja również mało pamiętam.
Z tzw. ,,Rozpoczęcia roku szkolnego" zapamiętałam jedynie żółtą, przytulną sale, ale jednak czułam się w niej dziwnie. Tyle zapamiętałam. Z 1 dnia pamiętam tylko moją koleżankę i mnie siedzącą na szarym końcu sali. Nic więcej mi nie świta.
Zapraszam was do czytania drugiej częśći!
Cermenina
Tak jak napisałam na wstępie, praktycznie nic nie pamiętam.
Na blogu Eykre wyzwanie miało jeszcze końcówkę '(czyli rozpoczęcie 1 klasy podstawówki)'. Nie dopisałam tego u nas, ponieważ 'szkołą' mogę nazwać moją zerówkę. W jednym budynku była i zerówka i gimnazjum. Co jest bardzo dziwne, ponieważ zupełnie gdzie indziej była podstawówka tej szkoły. Wracając do tematu, nie bałam się pójścia do szkoły. Wręcz przeciwnie, bardzo chciałam do niej iść (dlatego poszłam do zerówki w szkole, a nie w przedszkolu). Czułam się wtedy bardziej 'dorosła'.
Aby nie było za pusto, wstawiam zdjęcie pana kierowcy. Jak tak teraz sobie myślę. Czy ja kiedykolwiek pojechałam do szkoły autobusem?
Baw się razem z nami! Umieszczaj swoje wykonanie wyzwania na momio pod #B2SWNAC!
Ja do szkoły wlaśnie jadę autobusem ��
OdpowiedzUsuń