Zmienna #1

Hejo^^

To znowu ja!

Dzisiaj przychodzę do was z...

moim opowiadaniem!

Znajdziecie go na Momio

pod: #Zmienna

ZAKAZ KOPIOWANIA!!!

PS jeżeli chcesz być otagowany o nowych częściach

to napisz w komentarzu.

A teraz zapraszam do czytania!

Część 1❤

Był piątek... ostatni dzień w szkole. Dla większości byłaby to radość. Lecz nie dla mnie. Uwielbiam szkołę (a by najmniej tak było). O zapomniałam się przedstawić. Sally Thomson. 18 lat. Brunetka, a raczej czarnula. To teraz może zacznę opowiadać. Był piątek. Przed ostatnia lekcja. Pani Ellen akurat zapisywała zadanie domowe gdy zadzwonił dzwonek. - Do zobaczenia w poniedziałek - zawołała nauczycielka za bandą młodzieży wybiegającej z klasy. Jak zawsze. Zostałam ja, Grace i nauczycielka... - Do widzenia i miłego weekendu - powiedziałam - Do widzenia - zawołała po mnie Grace Wyszłyśmy z klasy i wyruszyłyśmy pod salę z Fizyki. - Sall... wiesz mam taki zwariowany pomysł... może chociaż ten jeden raz ... no wiesz jak inni pójść na imprezę? Błagam! Ten jeden raz! - Impreza? Chyba źle się czujesz! Mamy przed sobą maturę! - wzdrygnelam się - Proszę! Przecież to tylko jeden raz - i popatrzyła na mnie tymi oczami, gdybym mogła ją zadźgać! - Ok... ale tylko na chwilę! - Dzięki! Chciałam powiedzieć jej moją wymowę o zschowaniu podczas imprezy ale dzwonik dał znać. ,, Akurat teraz! " Wziąłem swoją torbę na ramię i zamierzałam wejść do klasy gdy Bella Coin wepchnęła się. ,, Krowa idzie, wdech, wydech " - Khhhhh... - Oj sory... jak Ci tam było. Nie zauważyłam Cię jakbyś była niewidzialna - i zrobiła szyderczy uśmieszek Ten incydent jakoś nie przeszkodził mi w lekcji. I tak wiedziałam że ja tu rządzę więc po co się denerwować?

Mam nadzieję że opowiadanie się podobało ;)


I to na tyle!


Papatki :*