No cześć!
Dzisiaj przychodzę do was z postem o piątkowej dostawie.
Tak, dziś jest poniedziałek, a ona pojawiła się w piątek.
Nie ważne, że spóźniona, ważne, że jest!
Na pierwszy ogień idzie ta śliczna sukienka.
Nie kojarzy mi się z Wielkanocą, jak z resztą większość kolekcji, ale kupiłam ją.
Cały czas zastanawiam się, czy go kupić, ale raczej znajdzie się w mojej szafie.
Podoba mi się, ale cena jak zawsze wszystko psuje.
Bluzka w kwiatki jest ładna, może da się z nią zrobić coś ciekawego.
Kupiłam ją tak jak inne bluzki, zawsze może będzie się dało je do czegoś wykorzystać.
Nie wiem o co chodzi z tym nadrukiem, ale jest dość intrygujący.
Jeśli ktoś wie, czy on coś znaczy, może napisać w komentarzu.
Koszulka jest prosta, ale mi się podoba.
I tu według mnie musthave każdego momiowicza.
Ta biała bluzka będzie pasować do większości strojów.
Spódniczka jest śliczna i w cenie dla momio+ dość tania.
Bardzo mi się podoba, oczywiście ją kupiłam.
No zwykłe spodnie, choć moja momio chodzi w spódnicach, lub sukienkach, każde spodnie za diamenty kupuję. Chyba, że są naprawdę beznadziejne.
Po prostu zwykłe buty.
Widziałam, że wielu momiowiczom nie podobają się te włosy, ale ja uważam je za śliczne.
Kupiłam niebieską wersję, zastanawiam się jeszcze nad różową.
Ładne, ale nie w moim stylu.
Długi płaszczyk jest cudny.
Bez patrzenia na cenę, od razu go kupiłam.
Kolczyki podobają mi się, zachęcam do ich kupienia.
Mają ciekawy kształt i są tanie, szczególnie w cenie dla momio+.
I tak oto doszliśmy do końca tego posta.
Pisałam go ok. półtorej godziny, z przerwami na obiad, pisanie na messengerze i oglądanie "Jaka to melodia".
Z góry przepraszam, za małą aktywność na blogu, ale jest to związane z prywatnymi sprawami.
Dostawę oceniam 7/10.
A wam podoba się dostawa?
Która rzecz jest waszym faworytem?
Do następnego!
